• O szkole

          • Nasz Pierwszy Dyrektor

          •  

            PAN WŁADYSŁAW ZWIERZCHOWSKI

            TWÓRCA I PIERWSZY DYREKTOR

            SZKOŁY PODSTAWOWEJ NR 2

            W TRZEBNICY

            Jest piątek, 22 września 2006 r., ostatni dzień lata- piękny i słoneczny.
            To wprost wymarzony dzień na spotkanie z Panem Dyrektorem Władysławem Zwierzchowskim, dzięki któremu możemy pracować i uczyć się w naszej szkole. Wspólnie z panem Władysławem i panią Jadwigą Michalak próbujemy odtworzyć w pamięci chwile towarzyszące powstawaniu naszej szkoły.



            Pan Dyrektor wita nas gorąco i promiennie, niczym dzisiejsze słońce.
            Siadamy w ogrodzie przed domem przy kawie i pączkach- zupełnie jak za starych, dobrych czasów. Nastrój spotkania robi się sentymentalny,
            Pan Dyrektor zaczyna snuć wspomnienia.
            Z ogromną ciekawością wsłuchujemy się w historię jego życia, która po części jest także naszą historią.

            Pan Władysław Zwierzchowski urodził się przed wojną w Jędrzejowie (obecnie woj. świętokrzyskie).
            Pierwszą klasę szkoły podstawowej rozpoczął w Pękosławiu.
            W 1947 roku przyjechał z rodzicami na zachód i osiedlił się na ziemi trzebnickiej.
            Ukończył elitarne Lubomierskie Liceum Pedagogiczne, następnie trzyletnie studia pedagogiczne z zakresu muzyki. Tytuł magistra uzyskał na wydziale nauk politycznych.
            W swojej karierze edukacyjnej Pan Władysław ukończył także studium bibliotekarskie.
            Różne przyczyny osobiste i polityczne sprawiły, że pan Zwierzchowski pracował w wielu miejscach, lecz każda prowadzona przez niego placówka świetnie funkcjonowała pod jego rządami, a współpracownicy darzyli go niekłamanym szacunkiem. W latach 1958-1960 pracował w Szkole Podstawowej w Zawoni. Potem przez półtora roku sprawował funkcję sekretarza do spraw budowy szkół i internatów w trzebnickim Wydziale Oświaty. Kolejne półtora roku pracował w Szkole Podstawowej w Księginicach, by znów powrócić do Wydziału Oświaty, tym razem jako kierownik biura administracji. Sprawował tę funkcję do 1965 roku.
            W latach 1965-1973 był komendantem trzebnickiego hufca Związku Harcerstwa Polskiego, a kolejnych kilka lat dyrektorem Biblioteki Pedagogicznej
            w Trzebnicy.
            Od 1977 do 1982 roku pełnił funkcję dyrektora Państwowego Zakładu Wychowawczego (obecnie jest to Specjalny Ośrodek Szkolno- Wychowawczy), a od 1 maja 1982 r. był inspektorem w Wydziale Oświaty.
            Kiedy w budynku przy ul. Wrocławskiej trwały prace związane z rozbudową szkolnictwa specjalnego, Panu Władysławowi Zwierzchowskiemu przychodzi do głowy pomysł, aby utworzyć tam ponownie szkołę podstawową. Prowadzi więc rozmowy w Kuratorium Oświaty i Wychowania we Wrocławiu i w Wydziale Oświaty w Trzebnicy dotyczące reaktywowania szkoły podstawowej przy
            ul. Wrocławskiej. Ziarno zasiane w 1984 roku kiełkuje i w 1985 zapadają ostateczne decyzje co do rozbudowy budynku.
            W lutym 1987r., kiedy teren obecnej szkoły jest jeszcze placem budowy,
            Pan Władysław postanawia, że 1. września rozpocznie rok szkolny w nowej szkole. Prowadzi trudne rozmowy z rodzicami i uczniami, aby zachęcić ich do przejścia i rozpoczęcia nauki w szkole podstawowej przy ul. Wrocławskiej.
            Ma niewiele czasu na zatrudnienie nauczycieli i zwerbowanie ekipy porządkowej do wyniesienia gruzu z budynku i posprzątania klas.
            W ostatniej niemalże chwili przed rozpoczęciem roku szkolnego do klas zostają wniesione ławki, krzesła i zamontowane tablice.




            Dyrektorem nowo otwartej Szkoły Podstawowej nr 2 w Trzebnicy zostaje pan Władysław Zwierzchowski.

            Pan dyrektor powiedział wtedy do swoich pracowników: „Mamy wspólnie tworzyć szkołę, ale najpierw musimy tworzyć zespół”. Ten zespół trwa do dziś. Rozrósł się i zmienił się jego pierwotny skład, ale nadal jest zespołem, który pan Zwierzchowski traktuje jako swój.

            Pan Władysław Zwierzchowski „dyrektorował” w naszej szkole przez 2 lata, po czym przeszedł na emeryturę.
            Przyjemnie nam było usłyszeć słowa pana dyrektora: „Ilekroć odwiedzam szkołę nadal czuję tę więź, która łączyła nauczycieli, dzieci i rodziców”.
            My również czujemy tę bliskość i wyjątkowość relacji łączących nas z Panem Władysławem.Cieszymy się, że zawsze uśmiechnięty, serdeczny, towarzyszy nam podczas szkolnych uroczystości.